Analiza daty i czasu w Excelu – 9 przydatnych funkcji
Czas to pojęcie trochę naukowe, trochę filozoficzne, ale jedno jest pewne, jest ważny i nas otacza. Dlatego też nie dziwne, że pojawia się regularnie w obliczeniach, analizach, raportach itd. Jeśli chcemy wyciągać wnioski z naszych danych, to niewątpliwie będzie potrzebna solidna garść wiedzy, jak sobie z tym czasem radzić. Dziś zobaczymy zatem, jak wygląda analiza daty i czasu w Excelu. Przedstawię przydatne formuły i techniki. Najpierw sprawdzimy jendak, jak poprawnie przygotować nasze raporty, tak żeby narzędzie widziało czas tam gdzie i my go widzimy. Tu jeszcze mała uwaga. Jeśli interesują Cię bardziej ogólnie przydatne funkcje do analizy danych w Excelu to polecam również mój inny artykuł (link). Tymczasem nie traćmy czasu, zapraszam do poniższej lektury!
Czas w Excelu – obszary, które warto znać
Niekiedy może wydawać się, że to wszystko jest bardzo proste. Ot, wpiszę datę i tyle, ewentualnie obliczę różnicę. Jeśli wejdziemy jednak w szczegóły, to okaże się, że tych problemów i zagadnień jest całkiem sporo. Po pierwsze, sam czas występuje w różnych kontekstach. Liczmy trend w czasie, chcemy grupować informacje po dniu albo tygodniu, jak np. sprzedaż w jakimś przedziale czasowym. Poza tym nieraz dostajemy tylko surowe dane, które potrzebują najpierw odpowiedniej obróbki. Innym razem mamy np. datę lub czas, ale chcemy wykorzystać tylko jakąś część tych informacji. I tak dalej, tak dalej…Po za tym pozostaje kwestia samego formatowania i rozpoznawania czasu. Excel bowiem może wyświetlić coś, co wygląda jak data, ale tylko dla nas. Dla narzędzia będzie to zwykły tekst.
Zatem pytanie, jak analiza daty i czasu wyglądau w Excelu? Co możemy znaleźć? Poniższe informacje pogrupowałem na kilka obszarów. Pierwsze to odpowiednie formatowanie i ustawienia, tak abyśmy mogli pracować z datami i czasem, które także Excel rozumie jako czas a nie tekst 😉 Bez tego nie ruszymy, albo bardzo szybko się sfrustrujemy. Następnie, zobaczmy przydatne funkcje do obliczania wszelakich różnic. Tak pomiędzy datami, kiedy chcemy obliczyć np. liczbę miesięcy czy lat, jak i w przypadku czasu, jak liczba godzin czy minut. Poza tym zobaczycie także funkcje pozwalające „wyciąć” tylko pożądaną część, jak dzień czy rok, albo godzina w przypadku czasu. Na koniec opiszę dodatkowo, jak używać narzędzia Tekst jako kolumny, tak aby poradzić sobie w sytuacji, gdy surowe dane nie są w odpowiednim formacie. Z reguły używamy tej opcji dla tekstu, ale jest też bardzo przydatna w przypadku dat 🙂
Uwagi + bonus do pobrania
Jeszcze zanim zaczniecie, trzy uwagi. Pierwsza to taka, że poniższe zrzuty ekranu są po polsku, ale w nagłówkach wymieniam też angielkie odpowiedniki formuł. Pomijając nazwy, składnia (czyli to pomiędzy nawiasami) jest taka sama. Po drugie, tam gdzie są użyte formuły, a więc w większości przypadków, na zrzutach umieściłem też pasek, gdzie widać dokładnie przykład, jak wygląda taka formuła. Jest on widoczny zawsze u góry. Po trzecie, artykuł skupia się na funkcjach lub jak ktoś woli formułach, ale piszę dodatkowo o formatowaniu dat (pierwszy i ostatni punkt), gdyż jest to dość ważna wiedza.
A dla chętnych bonus czyli…plik, gdzie znajdziecie wszystkie poniższe przykłady.
Bonusowy Excel z przykładami opisanymi w tym artykule
Jeśli poniższe informacje będą dla was przydatne, to zachęcam również do zapisu na newsletter. Tam również czeka na was mały prezent 😉
Czas w Excelu – jak sprawdzić czy data to data?
1) Formatowanie
Zanim zobaczymy właściwe funkcje do analizy daty i czasu w Excelu należy zwrócić uwagę na pewne podwaliny 😉 Zacznijmy od podstaw, które nie zawsze są oczywiste, albo łatwo o nich zapomnieć. O co chodzi? To co dla nas bowiem może się wydawać datą, dla Excela niekoniecznie nią jest. Formatowanie a także obliczenia możemy stosować tylko, jeśli Excel rozpoznaje coś jako datę lub/i czas. Inaczej traktuje to jako zwykły tekst, chociaż dla nas wygląda prawie tak samo. Niektórzy powiedzą, że nie ma różnicy, ale jest pewien trik, o czym za chwilę.
Przykładowo, poniżej tylko komórka zaznaczona na zielono jest datą dla Excela. Skąd o tym wiem i co ma na to wpływ?
Kluczową rolę odgyrwają ustawienia regionalne w systemie operacyjnym. Wybieramy tam nasz region i formatowanie (zrzut poniżej). Z uwagi na to, iż w moim Windowsie mam tzw. ustawienia angielskie (USA), to format daty, jaką Excel oczekuje to MM/DD/RRRR czyli najpierw miesiąc, póżniej dzień i rok. A wiec pomimo tego, że dwa pierwsze wiersze wyglądają na daty, to tylko druga komórka wpisuje się w oczekiwany format. A co z pierwszą? Zaczyna się ona od „15”, podczas gdy Excel spodziewa się tu znaleźć miesiąc, a więc liczby 1-12. Z tego powodu komórka jest traktowana jako tekst. Excel po prostu nie widzi tu daty. Pewnym ułatwieniem, jeśli robimy szybki test, będzie to, że data jest wyrównywana automatycznie do prawej. Wówczas możemy „na oko” zobaczyć, czy Excel widzi tu tekst czy jednak datę.
Data zależna od ustawień regionalnych systemu operacyjnego
Poniżej zamieszczam zrzut z mojego Windowsa (Ustawienia Regionalne), gdzie widzimy jakiej daty spodziewa się Excel. Jeśli chcecie to zmienić, to należy wybrać inny kraj z listy i zatwierdzić. W ten sposób zmienimy również format daty, którą później będzie oczekiwał Excel. Przykładowo, w Polsce używamy innego zapisu tj. najpierw dzień, a później miesiąc i rok. Czyli powyższy przykład wyglądałby w ten sposób: 15.06.2021. Zalecam jednak trzymać się tego, co będzie najbardziej dla was uniwersalne, tak aby nie musieć co chwilę zmieniać tych ustawień. Pamietajcie również, że język interfejsu w Excelu NIE ma żadnego wpływu na poniższe ustawienia. Na końcu tego artykułu podpowiadam dodatkowo, jak poradzić sobie w sytuacjach, kiedy mamy więcej danych w różnych formatach i jak przekształcic tekst w daty, aby uniknąć manualnej pracy. Jest to szczegolnie przydatne, jeśli korzystamy z zewnętrznych źródeł.
Mając już pewność, że data to data, możemy dokonać innego rodzaju formatowania, a więc zadecydować o sposobie wyświetlania daty. Ta zmiana nie ma już nic wspólnego z ustawieniami systemu. Możemy jej jednak dokonać tylko dla tych właściwych dat. W moim przykładzie jeśli zaznaczę wszystkie 3 komórki i wejdę w ich formatowanie (np. skrót Ctrl + 1), jak poniżej, to mogę wybrać z listy inną opcję i zmienić sposób „prezentacji” daty.
W praktyce tylko zielona komórka ulegnie jakiejkolwiek zmianie, pozostałe dwie są traktowane jako tekst, a więc w żaden sposób Excel ich nie modyfikuje, czyli nie zmienia spospobu wyświetlania.
Tu musimy zatem pamiętać, że w praktyce mamy dwa aspekty. Jeden to wpisanie daty w odpowiednim formacie (wg. ustawień regionalnych/systemowych). Później, możemy jednak sformatować komórki, jak powyżej, i otrzymać jeden z dostępnych wariantów „wyświetlania” daty. A więc przykładowo zamiast 6/15/2020 dostajemy 15 czerwiec 2020.
Obliczanie różnic
Ok, mamy już odpowiednio sformatowane komórki. Ewentualnie, zmieniliśmy i dostosowaliśmy ustawienia systemu, które mają na to wpływ. Co dalej? Zobaczmy, jakie funkcje i techniki oferuje analiza daty i czasu w Excelu. Zacznijmy chyba od najczęstszego scenariusza, kiedy obliczamy jakąś różnicę, czyli przedział czasowy. Jest tu kilka przydatnych opcji do wykorzystania.
Różnica daty
2) DNI.ROBOCZE czyli NETWORKDAYS
Używając standardowej funkcji odejmowania (= Komórka – Komórka) możemy obliczyć różnicę dni pomiędzy dwoma datami. Co jednak, jeśli chcemy skupić się tylko na dniach roboczych? Ewentualnie uwzględnić dodatkowe święta? Jest na to sposób, czyli funkcja DNI.ROBOCZE. Standardowo ma tylko 2 argumenty, a więc datę początkową i końcową. Liczy różnicę pomiędzy dwoma datami, ale bierze pod uwagę tylko dni robocze tj. poniedziałek-piątek. Poniżej widać różnicę w liczeniu dni w kolumnie D i E – zwykła różnica i ta wyliczona za pomcą DNI.ROBOCZE.
Tu jednak jedna ważna uwaga (!) Standardowe odejmowanie charakteryzuje się tym, że jeśli liczymy różnicę pomiędzy np. 16 a 15 lutego to Excel pokaże jako wynik 1. W przypadku DNI.ROBOCZE wynik wyniesie 2. Tu zakładamy, że obie daty to dni robocze, a więc teoretycznie powinno być tak samo. Wynika to po prostu z innego innego podejścia formuł i tego jak Excel w nich traktuje daty. To kolejny przykład, jak czas może być podstępny 😉 Powyżej widać ten scenariusz w drugim wierszu z przykładami. Można to łatwo skorygować np. dodając lub odejmując jeden dzień na końcu formyły (+/- 1). Zależy jednak, czy chcemy coś zmieniać i zaokrąglać wynik w inny sposób.
Ponadto, musimy pamiętać, że standardowo Excel nie wie, kiedy mamy dodatkowe dni wolne, jak święta. Formułę jednak można tak ustawić, że do weekendów dodamy również inne dowolne dni. Będą to dodatkowe wyłączenia, które oddzielnie wpiszemy. To trzeci argument funkcji, który jest opcjonalny, czyli możemy go ustawić lub z niego zrezygnować. Przykład poniżej:
3) DATA.RÓŻNICA czyli DATEDIF
No dobrze, zobaczmy jednak inne przypadki. Co jeszcze oferuje nam analiza daty i czasu w Excelu? Kolejna sytuacja, to kiedy mamy dwie daty i chcemy policzyć różnicę miedzy nimi, ale wyrazić ją niekoniecznie w dniach. Do wyboru mamy jeszcze miesiące lub lata. Służy do tego specjalna funkcja czyli DATA.RÓŻNICA. W zależności od wybranego wariantu możemy obliczyć różnicę w dniach, miesiącach albo latach. Składnia wygląda jak poniżej. Wybieramy komórki z datą początkową i końcową, a następnie wybieramy parametr w zależności od potrzeb. Będzie to po prostu „d” dla dni, „m” dla miesięcy lub „y” (od year – rok) dla lat. Początkowe dwa argumenty są zawsze takie same czyli data początkowa i końowa. Natomiast w zależności od tego co wybierzemy jako trzeci argument (d,m czy y), to w takiej formie Excel obliczy różnicę.
Tu porównanie tej samy daty ale obliczone są trzy różne warianty:
Uwagi do DATA.RÓŻNICA
Są tu jednak dwie ważne uwagi. Po pierwsze, nie zobaczycie tej funkcji w podpowiedziach, które Excel generuje, jak zaczynamy pisać formułę. Taka pomoc ogólnie pojawia się, kiedy zaczynamy pisać funkcję. Jesteśmy wówczas pewni, czy dobrze pamiętamy nazwę i skłądnię. Tu jednak tak się nie dzieje. Wynika to trochę z historii i aktualnego statusu funkcji (ukryty), a częściowo możliwe, że z uwagi na kolejny punkt poniżej. Natomiast sama funkcja jak najbardziej jest obecna. Jeśli wpiszemy ją normalnie z ręki, to zachowuje się jak każda inna formuła.
Drugi punkt, to taki że funkcja pozwala także na dodatkowe warianty obliczeń (poniże opisane jako MD, YM i YD). Możemy obliczyć liczbę dni, miesięcy oraz lat w specyficzny sposób. Jest to raczej rzadszy wariant i nie będziemy się tu na tym pochylać. Dla chętnych zamieszczam link do strony Miscrosoft. Natomiast w razie czegoś jest tu pewna „mina”, która najprawdopodobniej powoduje, że ta formuła jest obecna w Excelu tylko w wariancie ukrytym. Mianowicie opcja MD (opis poniżej) potrafi czasem wykazywać błędy. Jednakże spokojna głowa 🙂 Standardowe opcje Y, M, D opisane powyżej działają poprawnie 🙂
4) DZIEŃ, MIESIĄC lub ROK (DAY/MONTH/YEAR)
Kolejna przydatna funkcja a w zasadzie grupa, którą przynosi analiza daty i czasu w Excelu to wyodrębnianie pewnego elementu z komórki, która zawiera datę. Przykładowo, chcemy uzyskać tylko dzień miesiąca (czy to będzie 1,2,3..), lub miesiąc albo rok. Może będzie nam to potrzebne do innych kalkulacji, albo w sytuacji gdy będziemy grupować dane według jakiegoś klucza np. 10 dzień miesiąca. Zamiast liczyć takie rzeczy na piechotę lub nawet myśleć o tym 😉 zobaczmy co da się zrobić. Składnia funkcji jest bardzo prosta, w zależności od potrzeb to Dzień (+ wskazanie komórki z datą lub wpisanie „z tzw. ręki” np. „14/02/2020”), Miesiąc (data) lub Rok (data). A więc mówimy tylko, jaką część daty chcemy zwrócić i wskazujemy komórkę zawierającą datę.
5) NUM.TYG czyli WeekNUM
A co jeśli chcemy wiedzieć na podstawie samej daty, jaki to numer tygodnia w roku? W niektórych raportach czy zestawieniach jest to używane. Także tu Excel przychodzi z pomocą. Zamiast liczyć na piechotę, wskazujemy w formule komórkę z datą i dostajemy numer tygodnia jak 1,2,3 itd.
Tu jednak mała uwaga. Domyślnie Excel zaczyna tydzień od niedzieli. Istnieje jednak dodatkowy argument (poniżej to liczba 2), gdzie wskazujemy od jakiego dnia tygodnia zaczynamy. Domyślnie ustawione jest 1 czyli niedziela. Jeśli to nam pasuje, to ten argument można pominąć. Aby zaczynać od poniedziałku (co wydaje się bardzie naturalne), musimy dodać drugi argument i wstawić wartość 2, jak pokazano poniżej.
Warto też zwrócić uwagę na inną specyficzną rzecz. W poniższym przykładzie zobaczymy, że formuła Num.Tyg zaczyna pierwszy tydzień już od pierwszych dni nowego roku, obojętnie jaki to dzień tygodnia. Tymczasem w pewnym sensie (poniższy przykład dla stycznia 2021) pokazuje, że pierwszy dzień nowego roku to piątek. Czyli co? To już pierwszy tydzień czy może kontynuacja tygodnia z poprzedniego roku? 😉 Formuła Num.Tyg liczy te dni już jako pierwszy tydzień. Jeśli chcemy to inaczej policzyć, to możemy użyć bliźniaczej wersji powyższej formuły. Jest to ISO.Num.Tyg (lub ISOWEEKNUM dla wersji angielskiej). Dla „niej” pierwszy tydzień to dopiero pierwszy poniedziałek nowego roku, czyli pierwszy pełny tydzień. Brzmi trochę zawile 😉 ale mam nadzieje poniższy przykład dobrze to ilustruje.
6) DZIEŃ.TYG czyli WEEKDAY
Podobnie działa inna przydatna funkcja, która zwraca numer (1-7) w zależności od dnia tygodnia. W ten sposób możemy później łatwiej wykorzystać taką informację i grupować dane przykładowo po dniu tygodnia. Tu warto nadmienić jedną rzecz. Funkcja ta domyślnie jako pierwszy dzień tygodnia bierze niedzięlę, a nie poniedziałek. Można to jednak łatwo skorygować. Podobnie jak poprzednio, przy numerze tygodnia, także tu należy „wskazać” Excelowi, kiedy dla nas zaczyna się tydzień. Poniedziałek ma wartośc 2, a więc dodajemy w funkcji drugi argument i po prostu wpisujemy 2, jak pokazano poniżej.
Różnica czasu
Dotąd zobaczyliśmy, jak analiza daty i czasu w Excelu wygląda w sytuacji, gdzie poruszaliśmy się wokół dat. A co stricte z czasem jak godziny, minuty, sekundy? Oczywiście, także tu Excel dostarcza przydatne opcje. Jak już wspomniałem na początku, czas w analizie danych to dość szeroki temat i spotykamy różne specyficzne sytuacje. Z tego też zapewne powodu także w Excelu znajdziecie różne rozwiązania dla tego samego problemu. Natomiast poniżej skupię się na kilku bardziej podstawowych ale i najczęstszych scenariuszach.
7) Wyliczanie czasu poprzez odejmowanie i formatowanie
Jeśli chodzi o wyliczenie czasu w znaczeniu godziny/minuty możemy uzyskać wynik już poprzez zwykłe odejmowanie. Należy jedynie pamiętać o odpowiednim formatowaniu komórek. Domyślnie Excel policzy różnicę i wyrazi czas w częściach dziesiętnych. Pokazuje to przykład poniżej (kolumna D). I tak 12 h to po prostu 0.5 dnia. Oba przypadki (kolumna D i E) mają taką samą formułę. W kolumnie E zastosowałem jednak formatowanie dla czasu.
Jak to zrobić? Wystarczy wejść w formatowanie konkretnej komórki (przykładowo skrót Ctrl + 1) i wybrać odpowiedni format. Jeśli nie jesteście pewni, to spójrzcie zawsze na pole „przykład” powyżej dostępnych opcji. To rodzaj podglądu, jak zachowa się wybrana przez nas komórka. Nie wszystkie formaty bowiem pokażą nam to co potrzebujemy.
8) GODZINA, MINUTA lub SEKUNDA czyli HOUR, MINUTE, SECOND
Analogicznie, jak w przypadku daty, możemy dokonać podobnej operacji „wyciągania” poszczególnych elementów także dla czasu. Funkcje Godzina/Minuta/Sekunda w zależności od wariantu zwracają wybraną część czasu. Wybieramy zatem jedną z trzech opcji. Następnie podajemy tylko jeden argument, czyli wskazujemy komórkę zawierającą czas. I w zależności od wybranej formuły otrzymujemy określony „fragment” godziny. Najlepiej to widać na poniższym przykładzie, gdzie „rozbijamy” czas na godzinę, minutę i sekundy.
A może więcej o czasie? 🙂
Więcej o samym czasie znajdziesz w innym wpisie na temat popularnych scenariuszy i jak sobie z nimi radzić.
- Tu jest link.
9) Tekst jako Kolumny dla dat czyli szybka transformacja
Analiza daty i czasu w Excelu oprócz fukncji sensu stricte dostarcza również innych narzędzi. Na koniec zobaczymy przydatną opcję, kiedy chcemy znacznie ułatwić przygotowanie danych. Technicznie jest to szybkie do zrobienia. Natomiast szczególnie na początku może sprawiać problem, zanim zrozumiemy cały mechanizm. Nie poddawajcie się zatem 😉
Jest to związane z punktem pierwszym w tym artykule, a mianowicie z formatowaniem dat. Jak zwracałem uwagę, nie zawsze Excel „widzi” datę tam, gdzie my ją widzimy. Musi spełniać odpowiednie kryteria, inaczej nic z naszych operacji 😉 Problemem jest jednak to, że czasem otrzymujemy surowy raport, gdzie system wyrzuca jakiś swój format daty, który jednak nijak się ma do tego co akceptuje Excel przy naszych ustawieniach systemowych. Może to być np. wersja z kropkami, a więc 05.01.2020 zamiast 05/01/2020. Mniej popularne warianty mogą mieć jakiś inny zamiennik kropek. Może to być również inna kolejność, która nie pokrywa się z naszymi ustawieniami regionalnymi dla daty (np. mm/dd zamiast dd/mm).
Na szczęcie Excel przychodzi tu z pomocą. Zamiast ręcznie przerabiać daty lub kombinować z Ctrl+H (czyli Zaznacz i Zamień) możemy użyć opcji Tekst Jako Kolumny. Ktoś może się zdziwić, gdyż tej funkcji zasadniczo używamy do operacji na tekście. I dobrze się wam wydaje 🙂 W niektórych przypadkach możemy ją jednak wykorzystać również do pracy z datami. Zobaczmy zatem jak! Najpierw pokażę dwa przykłady, a później jak zastosować funkcję Tekst jako Kolumny w praktyce. W obu przypadkach robimy to w taki sam sposób.
Transformacja w przypadku niepoprawnych separatorów
Pierwszy wariant to wspomniana powyżej sytuacja z kropkami lub innymi podobnymi separatorami. Poniżej po lewej mamy dane wejściowe. Jak widać wyrównanie do lewej podpowiada nam, że dla Excela jest to tekst. Po prawej zaś wynik końcowy. Samo formatowanie daty (komórki) czyli „wizualna” prezentacja daty zależy od was, ale widać, że po naszej operacji Excel wyrównał komórki do prawej i rozpoznaje je jako daty.
Transformacja w przypadku daty niezgodnej z ustawieniami regionalnymi
Drugi przypadek jest mniej oczywisty, ale może nam uratować mnóstwo czasu. Zdarzyło mi się nieraz spędzić chwilę, zanim połapałem się o co chodzi. Poniżej po lewej na pierwszy rzut oka „nasza data” wygląda ok. Ale nie jest poprawna dla Excela. Ale jak to? Są ukośniki oddzielające poszczególne części, więc nie ma mowy o poprzednim przykładzie. Jak widać jednak także tu Excel wyrównuje treść do lewej, a więc nie rozpoznaje tego jako daty. Dlaczego?
Otóż moje ustawienia w Windowsie to wersja angielska dla USA. I jak widać data ma postać miesiąc/dzień/rok. Tymczasem w komórce po lewej mamy dzień/miesiąc/rok czyli wersję, którą używamy choćby w Polsce, ale także w innych krajach.
Na szczęście jak widzicie po zastosowaniu Tekst jako Kolumny możemy „wyprostować” format dat do tego, co potrzebujemy i co jest zgodne z naszymi ustawienia regionalnymi w systemie operacyjnym.
Tekst jako Kolumny do formatowania dat
Ok, mistrzu, to jak to wygląda? No to jedziemy 🙂
Zaznaczamy komórkę z trefną datą i idziemy do Dane – Tekst jako kolumny
Pojawia się kreator. Nie będziemy tu wchodzić w różne opcje czy szczegóły, tylko do brzegu 😉 A więc zostawiamy ustawienia domyślne, powinny być jak poniżej. Klikamy na „Dalej”
Pojawia się kolejne okienko kreatora. Znów zostawiamy ustawienia domyślne, klikamy „Dalej”.
Pojawia się trzecie okno. Tu musimy już coś zrobić. Klikamy na „Data” a następnie otwieramy listę po prawej. Wystarczy kliknąć na strzałkę. Pewnie zapytacie..yhmm i co teraz? Co wybrać? Otóż potrzeba trochę empatii 😉 Musimy się wczuć i nakierować Excela, aby sobie poradził i zrozumiał w jakim formacie jest data, którą my próbujemy zastosować. Dzięki temu dalej sobie ogarnie sprawę już sam i dopasuje ją do „swoich” ustawień, a w zasadzie ustawień regionalnych. Jak wspomniałem powyżej, wejściowy format to był dzień/miesiąc/rok. A to oznacza na poniższej liście pozycje DMR (litery to skróty od DzieńMiesiącRok). Wybieram zatem taki wariant. Jeśli tak zrobię i kliknę zakończ to wówczas Excel dostanie informację w jakim formacie próbuję mu przekazać moją datę. Z resztą już poradzi sobie sam i dokona transformacji na poprawny format.
Mamy efekt końcowy. Treść została wyrównana do prawej. Mamy pełnoprawną datę , którą możemy użyć do analizy. Czyli „niepoprawna” data w moim przypadku miała format 13/01/2020, a więc DMR. Następnie, po tym jak podpowiedziałem Excelowi jak ją czytać, dokonał modyfikacji na „swój” format czyli MDR.
Trzeba pamiętać zatem o powyższej zasadzie. Z listy wybieralnej podajemy format w jakim MY dostajemy datę, ,a nie w jakim Excel ją rozumie. Musimy go tylko nakierować. Mówiąc bardziej po ludzku, powiedziałem coś w rodzaju „Moje dane mają format dzień/miesiąc/rok a więc zrób tak, żebym miały format, który ty rozumiesz. W tym przypadku będzie to miesiąc/dzień/rok”. Inaczej nie nastąpi żadna zmiana. Pamiętajcie też, że u was może to wyglądać inaczej, wszystko zależy od ustawień regionalnych na waszym systemie operacyjnym. Natomiast sposób rozwiązania będzie analogiczny do mojego przykładu.
Czas i co dalej?
Uff. Planowałem nieco krótszy wpis, ale jak sami widzicie czas to czas 🙂 Dlatego też, nie będzie pewnie dla was zaskoczeniem, że temat będzie kontynuowany 🙂 Listę wszystkich „excelowych” wpisów znajdziecie tu..link. Mam nadzieję, że już na przykładzie powyższych scenariuszy widać, jakie funkcje i możliwości przynosi analiza daty i czasu w Excelu. Ale jest tego znacznie więcej, choć oczywiście sam nie znam też wszystkich zakamarków narzędzia Microsoftu. Przy okazji zachęcam jeszcze raz do innego artykułu nt. przydatnych funkcji do analizy i przygotowania danych (link). Tymczasem dzięki za uwagę i powodzenia!
Pozdrawiam, Michał
Ahoj! A może coś więcej?
Jeśli chcesz być na bieżąco to po prostu zostaw swój e-mail. Nie ominie Cię żadna nowość :)
Dzięki! Bardzo przejrzysty i uporządkowany wpis, przydatne wskazówki 😉
Super, że mogłem pomóc. Dzięki również i polecam się 🙂
Witam , czy mogę prosić o wyliczenie jak w excelu do podanej wcześniej daty w jednej kolumnie i dodaniu określonej liczby miesięcy ,wyliczyć kiedy wypada data ostateczna… Dziękuje
Witam. Jeśli dobrze rozumiem problem, to można zastosować np. funkcję NR.SER.DATY (angielska nazwa to EDATE). Ma ona 2 argumenty: datę oraz liczbę miesięcy, które dodajemy albo odejmujemy (wówczas wstawiamy wartość z minusem). Czyli przykładowo NR.SER.DATY(24/03/22,2) w rezultacie zwróci 24/05/22. Pozdrawiam serdecznie.
Witam, jak zapisać funkcje , żeby wpis zmieniał kolor np na czerwony , po upływie określonego czasu czyli pół roku.
Witam. Zakładam, że wpis to np. jakiś komentarz czy liczba, suma itp. W takim przypadku obliczyłbym przebyty czas od wpisu do dziś i połączył to z formatowaniem warunkowym. Przebyty czas to różnica pomiędzy dniem dzisiejszym (funkcja DZIŚ() wstawia automatycznie dzisiejszą datę), a datą wstawienia komentarza (tu potrzebna byłaby taka kolumna, jeśli jej nie ma). W ten sposób dostajemy rodzaj czasomierza, który codziennie będzie zwiększał np. liczbę dni. Następnie komórkę z wpisem (komentarz) można sformatować warunkowo dodając tzw. regułę. Jeśli wynik w naszym czasomierzu będzie większy niż…np. 180 to definijuemy formatowanie (np. zmiana koloru czcionki z wpisem). Powodzenia 🙂
Cześć, świetny tekst. Mam jednak problem z funkcją DNI.ROBOCZE. Potrzebuję policzyć różnicę w dniach roboczych, z tym że ta różnica może być zarówno dodatnia, jak i ujemna. W takim wypadku odjęcie jednego dnia nie rozwiązuje problemu, bo przy ujemnej liczbie odjęcie dnia wprowadza w błąd. Jest jakiś inny sposób na poradzenie sobie z tą różnicą?
Cześć. Dzięki za odwiedzenie bloga i pytanie 🙂 Jednym z rozwiązań może być dodanie funkcji MODUŁ.LICZBY, która zwraca wartość bezwzględną liczby. Angielski odpowiednik to funkcja ABS. Czyli jeśli wynik jest np. -5 to wówczas funkcja zwróci 5. A patrząc bardziej na konkretny przykład to następująca funkcja zwróci wynik -1: =DNI.ROBOCZE(„05/21/2022″,”05/20/2022”). Natomiast jeśli ją „otoczymy” poprzez MODUŁ.LICZBY to wówczas będzie wyglądać następująco: =MODUŁ.LICZBY(DNI.ROBOCZE(„05/21/2022″,”05/20/2022”)). I wówczas wynik będzie 1 bo MODUŁ.LICZBY(-1)=1. Natomiast w przypadku wyniku dodatniego MODUŁ.LICZBY zwróci taki sam wynik. Mam nadzieję, że to pomoże 🙂 Pozdrawiam serdecznie!